Pożary na Syberii to przerażający żywioł. Rosja nie jest jednak odosobniona, podobne zjawiska, chociaż na nieco mniejszą skalę, mają miejsce teraz także na Alasce, Grenlandii i w Kanadzie. Naukowcy alarmują, że powinniśmy się przyzwyczaić do coraz częstszych tragedii tego typu. Jest to, jak mówią, samonapędzający się proces. Polska. łódzkie. Syberia – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie brzezińskim, w gminie Brzeziny . Syberya, wieś, folwark i osada karczmarska, powiat brzeziny, gmina Mroga Dolna, parafia Kołacinek; wieś ma 14 domów, 100 mieszkańców, 167 mórg; folwark 1 dom, 7 mieszkańców, 82 morgi; [osada] karczmarska 1 Syberia (Rosja) we wschodniej części charakteryzuje się zimnym klimatem. Zima trwa od 5-6 miesięcy (region Bajkał) do 7-8 miesięcy (centrum Jakucji i Terytorium Krasnojarskie). Na skrajnej północy lata prawie nie można czekać, ponieważ zima panuje tam przez około 11 miesięcy. Rosja to kraj, który wyróżnia się wielkim wyłączeniem terytorium, terytorium znanym ze swojego klimatu, pięknych krajobrazów i imponujących miast, ale ze wszystkich możliwych miejsc do odwiedzenia Rosję wybraliśmy Syberię w tym narodzie, aby o tym porozmawiać, i pomimo tego, że słynie z ekstremalnego klimatu, w Na Syberii jest wiele rzeczy do zrobienia, na przykład ten Nos Rumunia Sewastopol Sighisoara Sludianka Suczawa Syberia Syberia Wschodnia Talcy Tarbagataj Tunka Tunkińskie Golce Ukraina Usole Syberyjskie Ust Barguzin Ułan-ude Wierszyna Zatoka Barguzińska Święty Nos Żemczug Kup teraz na Allegro.pl za - ROSJA SYBERIA 3 RUBLE 1919 B.ŁADNE (13465208641). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect! iwZu1vb. Być może niektórych zaskoczy fakt, że na Syberii nie zawsze jest zimno. Choć większa część roku przynosi srogie mrozy, okres letni potrafi być bardzo ciepły, a czasami nawet upalny. Jeśli więc planujesz podróż na Syberię, a nie chcesz zabierać ze sobą ciężkich zimowych ubrań, warto wyruszyć między majem a wrześniem. Nasza podróż miała miejsce na przełomie lipca i sierpnia. Nad Bajkał dojechaliśmy pociągiem z Moskwy. Poza tym głównie poruszaliśmy się autostopem. W Rosji działa on znakomicie – sporą część trasy pokonaliśmy w cztery osoby. Pociągiem na Syberię, czyli o kolei transsyberyjskiej Na Syberię zabrała nas kolej transsyberyjska relacji Moskwa – Ułan Ude. Jechaliśmy tzw. „plackartą”, czyli najtańszą klasą. Charakteryzuje się tym, że wagony nie mają przedziałów, tylko tworzą jedną wielką część wspólną. Taki układ świetnie sprzyja obserwacji rdzennych mieszkańców Rosji oraz zawieraniu nowych znajomości. Podróż na Syberię – kolej transsyberyjska, fot. Marta Pracownik W pierwszym momencie czterodniowa podróż pociągiem może się wydawać czymś niesamowicie nudnym. Z drugiej jednak strony – hej, to przecież Rosja. Tu się w pociągu przecież bezczynnie nie siedzi, tylko robi wiele innych rzeczy! Na przykład… …gra w karty z nowymi rosyjskimi znajomymi. Przy okazji można nieźle podszkolić swoje zdolności językowe. Podróż na Syberię – w pociągu, fot. Marta Pracownik Czas upływa nam również na ciekawych polsko-rosyjskich dyskusjach, wspólnych degustacjach przyniesionych do pociągu smakołyków, a nawet na wspólnym gitarowym graniu. Co może okazać się ciekawostką, nasi rosyjscy rówieśnicy z niechęcią podchodzili do picia alkoholu podczas podróży. Czy było to spowodowane strachem przed konsekwencjami spożywania alkoholu w pociągu, czy zwykłą, szczerą do niego niechęcią – trudno określić. W każdym razie, stereotyp rosyjskiego zamiłowania do napojów procentowych nie znalazł w tym przypadku potwierdzenia. Największa głowa Lenina i buriaccy mnisi Położone na wschód od Bajkału Ułan Ude jest stolicą Buriacji. W mieście tym znajduje się największy pomnik głowy Lenina na świecie. Jest to również rejon, w którym podobno szczególnie mocno zakorzeniony jest szamanizm. Ułan Ude – największa na świecie głowa Lenina, fot. Marta Pracownik Okolice Ułan Ude to również rosyjskie centrum buddyzmu. 23 kilometry od miasta znajduje się klasztor buddyjski Dacan Iwołgiński. Można tam łatwo dojechać marszrutką z centrum miasta. Świątynia usytuowana jest w pięknych okolicznościach natury. Buriacja – Dacan Iwołgiński, fot. Marta Pracownik „Błękitne oko Syberii” Jezioro Bajkał to najgłębsze i najstarsze jezioro świata. Rozciąga się na długość prawie 640 km (dla porównania, Polska w wymiarze północ-południe ma 650 km). Tym, co jako pierwsze rzuca się w oczy przy spotkaniu z Bajkałem, jest jego krystaliczna czystość. Jej stałe utrzymanie jest możliwe dzięki wyjątkowym właściwościom bajkalskiej wody oraz żyjącemu w niej endemicznemu gatunkowi skorupiaka o nazwie episzura. Jezioro Bajkał, fot. Marta Pracownik Kolejną rzeczą, którą możemy zaobserwować po pierwszym kontakcie z jeziorem, jest jego niska temperatura. Na otwartych wodach, nawet w upalne letnie dni, waha się ona w okolicach 8 stopni Celsjusza. Radzę więc zapomnieć o przyjemnym „taplaniu się” w wodzie. Zanurzenie się w Bajkale może stanowić spore wyzwanie. Na Bajkał warto poświęcić nieco więcej czasu. My spędziliśmy tam tylko jeden wieczór i czuliśmy spory niedosyt. Arszan, czyli witamy Sajany Będąc w okolicach Bajkału warto odwiedzić pobliski rejon górski. Arszan to niewielka miejscowość położona w Sajanach. Jest „bazą wypadową” na jeden z sajańskich szczytów – Piku Lubwi, W okolicy znajduje się również dwanaście wodospadów. Na jeden z nich prowadzi nas urokliwy szlak. Nie jest zbyt wymagający ani długi, ale zachwyca swoim pięknem. Niesamowitych wrażeń dodają porozwieszane na drzewach i drewnianych słupkach chadaki, czyli szamańskie szarfy życzeń. Sajany – wodospad w Arszan, fot. Marta Pracownik Widok wodospadu robi wrażenie. Można go obejrzeć z daleka w całej okazałości lub podejść bliżej i poczuć spływające na twarz kropelki wody. Miejsce jest tak piękne, że trudno będzie się Ci z nim rozstać! Irkuck – miasto kontrastów Irkuck to największe w okolicach Bajkału miasto. Tak jak chyba w przypadku większości postsowieckich miejscowości, trudno go określić mianem „pięknego”. Z pewnością jednak pasują do niego słowa „ciekawy” i „intrygujący”. Odznacza się bowiem starą, drewnianą zabudową, którą możemy dostrzec prawie na każdej uliczce miasta. Oprócz niej, wokół możemy podziwiać wiele pięknych, zabytkowych kamienic. Jednocześnie jednak co krok spotykamy się z typowym dla miast radzieckich, nieciekawym, „betonowym” budownictwem. Ta mieszanka czyni z Irkucka miejsce niezwykle barwne i na swój sposób klimatyczne. Irkuck – drewniane domy, fot. Marta Pracownik Syberyjskie Skalne Miasto i mały raj nad Jenisejem W okolicach Krasnojarska odwiedzamy rezerwat Stołby. W tym miejscu możemy podziwiać wielkie, skalne ostańce, których wysokość sięga nawet 100 m. Do wyboru mamy kilka ścieżek spacerowych. Osobliwość rezerwatu tworzą przemykające po drogach burunduki, czyli wiewiórki syberyjskie. Gryzonie są na tyle przyzwyczajone do zwiedzających, że można do nich podejść naprawdę blisko. Rezerwat Stołby, fot. Marta Pracownik Tutaj chciałabym podkreślić jedną z niewątpliwych zalet podróżowania z namiotem. Kiedy znajdziesz się w wielkim mieście, takim jak Krasnojarsk i nie bardzo wiesz, w jakim miejscu mógłbyś się rozbić, możesz na przykład wsiąść do pierwszej lepszej podmiejskiej marszrutki i jechać nią tak długo, aż nie zakończy kursu. Tym sposobem znajdziesz się w miejscowości, której nazwy nie znasz, jednak miejscowi wskazują ci drogę do miejsca, które podobno świetnie nadaje się do rozbicia namiotu. Właśnie tak trafiliśmy do Diwnogorska, miasteczka położonego nad Jenisejem. Wskazane przez tubylca miejsce okazało się być małym rajem na Ziemi z widokiem niczym z kadru jednego z filmów Andrieja Zwiagincewa. Diwnogorsk nad Jenisejem, fot. Marta Pracownik Republika Tuwińska Od Krasnojarska do granicy mongolskiej jest niedaleko – jedyne (!) tysiąc kilometrów. W skali rosyjskiej przelicznik odległości nieco się zmienia. Do samej Mongolii nie jedziemy ze względu na brak czasu, jednak odwiedzamy położoną niedaleko niej Republikę Tuwińską. W Tuwie rzeczywiście możemy poczuć mały przedsmak Mongolii – podziwiamy niesamowite stepowe krajobrazy, jurty i azjatycką architekturę. Stepy w Tuwie, fot. Marta Pracownik Odwiedzamy stolicę Tuwy – Kyzył. Czujemy się tu nieco niepewnie. Ludzie sprawiają wrażenie niezbyt przyjaźnie nastawionych. Po raz pierwszy mamy prawdziwy problem ze złapaniem „stopa” – prawie każdy zatrzymany kierowca chce od nas pieniędzy. Kobiety, które pytamy w mieście o drogę, również oczekują zapłaty za swoją „pomoc”. W żadnej zwiedzonej przez nas dotąd części Rosji nie spotkaliśmy się z tego typu zachowaniem. Stolica Republiki Tuwińskiej – Kyzył, fot. Marta Pracownik Już następnego dnia mieszkańcy Tuwy dają nam się poznać z innej strony. Kierowcy, którzy nas zabrali, czyli trzech młodych chłopaków, postanawiają nam pokazać pewne „piękne miejsce”. Zjeżdżamy z głównej drogi i starą ładą przedzieramy się przez malutką, szutrową ścieżkę. Miejsce rzeczywiście robi wrażenie. To właśnie uroki autostopu. Republika Tuwińska – Jenisej, fot. Marta Pracownik Obskoje morie i bania na wodzie Morze Obskie to tak naprawdę potoczna nazwa Zbiornika Nowosybirskiego – wielkiego sztucznego jeziora przy rzece Ob. Można tu łatwo dojechać elektriczką z Nowosybirska. „Morze Obskie”, fot. Marta Pracownik Naszą uwagę przykuwa unosząca się na wodzie drewniana chatka. Zupełnym przypadkiem poznajemy na plaży jej właściciela. Tym sposobem kończymy na łódce, która zabiera nas do pływającej daczy. Oprócz podstawowych pomieszczeń, takich jak sypialnia, kuchnia czy łazienka, w chatce znajduje się bania, czyli rosyjski rodzaj sauny. Po solidnym nagrzaniu ciała można wskoczyć do chłodnej wody jeziora (najwspanialsze uczucie na świecie!). Razem z naszymi rosyjskimi gospodarzami spędzamy wspaniały wieczór. Rosyjska bania, fot. Marta Pracownik Syberia – czy warto? Syberia oczarowała mnie niesamowicie. Oferuje ona chyba wszystko, czego oczekiwać może poszukujący wrażeń podróżnik – cudowna, dzika natura, serdeczni i gościnni ludzie oraz stosunkowo niewysokie ceny. Autostop działa tu doskonale i nie ma żadnych problemów z rozbijaniem się na dziko. Syberia zaskakuje, zachwyca i intryguje. Oszałamia swoim pięknem i różnorodnością. Jeśli chodzi ci po głowie podróż do tej części świata – nie wahaj się ani chwili i ruszaj w drogę! Chcesz przeżyć własną przygodę w Rosji? Zorganizujemy ją za Ciebie! W 1935 r. Ferdynand A. Ossendowski opublikował książkę „Mocni ludzie" – opowieść o losach porucznika Władysława Lisa, który za udział w wojnie polsko-rosyjskiej w 1831 r. zostaje skazany na wieloletnie zesłanie na Syberii. Perspektywa, wydawałoby się, nieciekawa, ale polski buntownik bynajmniej się nie załamuje. Wspierany przez ukochaną żonę niczym mityczny heros radzi sobie z wszelkimi przeciwnościami losu, a swoją pracowitością, prawością i nieugiętą postawą wobec skorumpowanych urzędników carskich zjednuje sobie przychylność i szacunek miejscowych ludów tubylczych. Małżeństwo polskich zesłańców niesie kaganek oświaty wśród Samojedów, a ci w zamian uczą Lisa trudnej sztuki przetrwania w tajdze. To obrazek niezbyt pasujący do tego, jak stereotypowo i nieco martyrologicznie wyobrażamy sobie losy syberyjskich zesłańców: wycieńczeni katorżniczą pracą ludzie, którzy latami wegetują w ekstremalnych warunkach, usychając z tęsknoty za krajem. O ile taka wizja jest bliska prawdy w kontekście deportacji stalinowskich, o tyle sytuacja zesłańców z czasów carskich była bardziej zróżnicowana. „Za cara" zesłanie nie zawsze było jedynie niszczącą katorgą – w drugiej połowie XIX w. dla wielu Polaków Syberia stała się prawdziwą szkołą życia i miejscem, gdzie mogli zrealizować swoje pasje naukowe, podróżnicze i ekonomiczne. Zwykle wyruszali na Syberię w kibitkach lub zesłańczymi etapami z wysokimi wyrokami za udział w powstaniu styczniowym. Kiedy po pewnym czasie reguły odbywania kary stawały się mniej uciążliwe, często już z własnej woli, zafascynowani przyrodą i możliwościami, jakie daje ta egzotyczna kraina, rozpoczynali pionierskie prace badawcze, stawali się świetnymi administratorami lub zakładali dobrze prosperujące przedsiębiorstwa. Zresztą polska diaspora na Syberii to nie tylko zesłańcy polityczni. Pamiętajmy, że większość ziem Polski do I wojny światowej znajdowała się w granicach imperium carów i wiele osób starało się wykorzystać możliwości, jakie dawało to olbrzymie państwo, w pełnej skali. W głąb Rosji, pod przymusem lub z własnej inicjatywy, migrował znacznie lepszy element ludzki niż na Zachód, głównie do Stanów Zjednoczonych. Wśród tych ostatnich dominowali prości, niepiśmienni chłopi z Podlasia i Galicji. Tymczasem na Syberię często trafiali ludzie wykształceni, z dobrych domów, szlachta, mieszczanie, przemysłowcy. Masowo wyjeżdżali tam na przykład polscy absolwenci uczelni technicznych. W rezultacie na początku XX w. polska diaspora za Uralem liczyła około 70 tys. osób. Prawdziwą polską kolonią stał się Irkuck. W jednym z numerów wydawanego w tym mieście miesięcznika „Sybir" ubolewano: „Wkrótce język polski wyruguje z użycia nasz język. Wszędzie w hotelach, sklepach i na ulicy słychać mówiących po polsku". Mimo tych utyskiwań polska kultura była w modzie. W sercach sporej grupy naszych rodaków tliła się pasja odkrywcza i podróżnicza. Gdyby urodzili się, powiedzmy, jako obywatele imperium brytyjskiego, realizowaliby swoje zainteresowania w Afryce, Azji lub na innych kontynentach. Pochodząc znad Wisły, takich możliwości nie mieli. I wtedy odkrywali Syberię – krainę równie ciekawą, egzotyczną i niezbadaną. Zygmunt Wójcik, wybitny historyk, który wiele lat poświęcił badaniom nad losami polskich sybiraków, napisał: „To właśnie tam wykazali się ogromną siłą woli, dzięki której – niemal jako samoucy – w ciężkich warunkach materialnych doszli do nienotowanych w skali światowej osiągnięć badawczych. Czym byliby, gdyby pozostali w kraju? Zan może pisałby mierne wiersze, Czerski byłby dobrym gospodarzem, jakich wielu, a Czekanowski, co najwyżej wykładowcą w jakimś podrzędnym uniwersytecie lub nauczycielem w szkole średniej. (...) Dzięki hartowi i ogromnemu zaangażowaniu się w pracy dla nieznanego regionu mogli w sposób maksymalny i w stosunkowo krótkim czasie dokonać odkryć na nienotowaną dotąd skalę. Czy można się dziwić, że po zwolnieniu z zesłania wracali (lub chcieli wracać) właśnie tam, by kontynuować rozpoczęte badania". Polacy przynosili w ten nieco zapomniany przez Boga i ludzi zakątek świata cywilizację europejską. Dlatego nie ma wielkiej przesady w stwierdzeniu, że Syberię podbili Rosjanie, a Polacy ją ucywilizowali. Polscy badacze Syberii zostawili wyraźny i bezcenny ślad w dziejach tej krainy. Świadczą o tym choćby liczne nazwy geograficzne wywiedzione od nazwisk polskich odkrywców. Polska awangarda Syberyjska kariera Benedykta Dybowskiego, rozpoczyna się w... celi śmierci X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej. Trafia tam 26 marca 1864 r. jako buntownik recydywista. Dybowski bowiem spełnia się w życiu w dwóch dziedzinach, jako naukowiec i jako konspirator. Gruntowne wykształcenie w zakresie medycyny i nauk przyrodniczych zdobywa podczas studiów na uniwersytetach w Dorpacie, Wrocławiu i Berlinie. Już wtedy aktywnie włącza się w działalność niepodległościową. W 1862 r. rozpoczyna pracę w Szkole Głównej w Warszawie, jednak jego kariera profesorska zostaje przerwana przez wybuch powstania styczniowego. Dybowski bierze w nim czynny udział – piastuje wysokie stanowisko komisarza Rządu Narodowego na Litwę i Białoruś. Od śmierci ratuje go fakt, że jest już uznanym na świecie badaczem. Jego niemieccy koledzy zoolodzy wykorzystują swoje znajomości u kanclerza Bismarcka, i za jego pośrednictwem wypraszają u cara zmianę wyroku. Zamiast stryczka Dybowskiego czeka 12 lat katorgi. Trafia do Irkucka, a następnie Siwakowej i Czyty. Polski naukowiec okazuje się prawdziwym twardzielem. Przez pierwsze dwa lata władze carskie nie odpuszczają mu i dzień w dzień musi wykonywać katorżniczą pracę. Mimo to znajduje jeszcze siły, aby prowadzić badania nad bajkalską fauną i już wtedy odkrywa wiele nieznanych gatunków ryb, płazów i skorupiaków. Od roku 1866 jego sytuacja nieco się poprawia: przenosi się do Darasunia, gdzie znajduje pracę jako lekarz zdrojowy. Od roku w badaniach pomaga mu inny polski zesłaniec Wiktor Godlewski, przyrodnik i ornitolog, który staje się jego prawą ręką i najbliższym towarzyszem. Godlewski potrafi nie tylko wspomóc Dybowskiego w naukowych analizach, ale wykazuje się również niespożytą inwencją w konstruowaniu przyrządów badawczych. Wszystko to bardzo się przydaje, gdy w 1868 r. władze rosyjskie zamieniają im karę katorgi na przymusowe osiedlenie. Dybowski i Godlewski przenoszą się do Kułtuku, gdzie budują małą stację naukową. Mimo że dysponują jedynie prymitywnymi przyrządami badawczymi, z wielkim zapałem rozpoczynają pionierskie badania Bajkału, Angary i Selengi. Bajkał, zwany błękitnym okiem Syberii – najgłębsze i najstarsze (liczące 25 milionów lat) jezioro na świecie – uważane jest w czasach Dybowskiego za akwen ubogi w faunę i florę. Polski naukowiec szybko udowadnia, że jest zgoła inaczej – odkrywa 116 nowych gatunków skorupiaków z rzędu obunogów i sześć nowych gatunków ryb. W ciągu dziewięciu lat spędzonych w Kułtuku Dybowski i Godlewski nie ograniczają się wyłącznie do badania Bajkału. Organizują także kilka wypraw w inne części Syberii, w trakcie których docierają do krajów Amurskiego, Ussuryjskiego, doliny rzek Onon i Arguni. Organizują także wielką ekspedycję badawczą wzdłuż Amuru i docierają na Kamczatkę. Dybowski odkrywa wtedy między innymi nieznany gatunek jelenia, zwanego dziś jeleniem Dybowskiego. W latach 1872–1874 do wypraw badawczych Dybowskiego dołącza jeszcze jeden polski zesłaniec – Michał Jankowski. „Był szlachcicem w Polsce, zesłańcem na Syberii, dom i sławę znalazł w Kraju Ussuryjskim. To, co zebrał, niech będzie przykładem dla przyszłych gospodarzy tej ziemi" – taki napis widnieje na pomniku polskiego badacza w miejscowości Bezwierchowo, na półwyspie nazwanym jego nazwiskiem. Dybowski i Jankowski spotkają się po raz pierwszy w Siwakowej, gdzie Jankowski dociera piechotą, skazany za udział w powstaniu styczniowym na osiem lat zesłania. Na potrzeby wspomnianej wyprawy buduje łódź, która otrzymuje nazwę „Nadzieja". W 1873 r. polscy odkrywcy rzeką Argun docierają do Amuru, którym następnie dopływają do ujścia rzeki Ussuri. Dalsze losy Jankowskiego związane są z Władywostokiem, gdzie najpierw pełni funkcję zarządcy w kopalni złota, a później rozkręca własny interes – zajmuje się między innymi hodowlą jeleni i koni, buduje fabrykę wyrobów skórzanych i zakłada księgarnię. Nie wygasa w nim jednak naukowa ciekawość – prowadzi eksplorację przyrodniczą i dostarcza liczne okazy fauny i flory do muzeów rosyjskich i europejskich. Nazwisko Jankowskiego jest także znane archeologom. W 1880 r. Polak jako pierwszy przeprowadza w rejonie u ujścia rzeki Sidemi prace archeologiczne, odnajdując wiele przedmiotów będących wytworem nieznanego ludu. Od 1972 r. starożytna kultura zamieszkująca Kraj Ussuryjski w okresie VIII–III nosi nazwę „kultury Jankowskiego". Jeszcze podczas pobytu w Siwakowej, a potem w Darasuniu Dybowski spotyka się z Aleksandrem Czekanowskim. Znają się jeszcze z czasów wspólnych studiów na uniwersytecie w Dorpacie. Czekanowski jest wybitnym geologiem i paleontologiem i zesłanie nad Bajkał (oczywiście za udział w powstaniu styczniowym) staje się dla niego szansą na przeprowadzenie niezwykle ciekawych badań. Rozpoczyna je zresztą już podczas transportu na Sybir. Gromadzi i analizuje cenne zbiory przyrodnicze, używając prowizorycznej lupy zrobionej ze stłuczonego korka do karafki. Pierwsze lata zesłania to dla Czekanowskiego katorżnicza praca w osadach położonych nad Inogdą, Turą i Angarą i... jednocześnie intensywne badania geologiczne i meteorologiczne na tym terenie. Rok 1868, podobnie jak Dybowskiemu, przynosi mu zmianę katorżniczej pracy na przymusowe osiedlenie. W 1871 r. wspólnie z Wiktorem Godlewskim oraz Benedyktem Dybowskim eksploruje północną część jeziora Chubsuguł w Mongolii. Największy plon naukowy przynoszą mu jednak trzy wielkie wyprawy geograficzne. Pierwsza, zorganizowana w 1873 r., obejmuje badaniami teren dorzecza Dolnej Tunguzki, druga wyrusza w 1874 r. w celu zbadania nieznanej dotąd rzeki Oleniok, trzecią Czekanowski kieruje w 1875 r. do ujścia Leny. W ciągu trzech lat przebywa 25 tys. km, eksplorując nieznane obszary Syberii. Podczas swojej krótkiej, ale błyskotliwej kariery gromadzi olbrzymie zbiory przyrodnicze, jednak dla nauki największą wartość ma wyjaśnienie przez niego struktury geologicznej olbrzymich obszarów wschodniej Syberii, jednej z najstarszych części skorupy ziemskiej. Niestety, w 1876 r. w Petersburgu popełnia samobójstwo. Jego imię nosi pasmo górskie w Jakucji, osada w pobliżu Bracka nad Angarą, 23 skamieliny flory i fauny kopalnej, pięć gatunków flory współczesnej, np. modrzew Czekanowskiego, oraz dwa gatunki ryb. Polscy zesłańcy mocno się wspierają. Być może gdyby nie pomoc Czekanowskiego i Dybowskiego, nigdy nie rozbłysłaby gwiazda innego wybitnego badacza i odkrywcy syberyjskich terra incognita – Jana Czerskiego. W 1863 r., przed samą maturą, zostaje on aresztowany i wywieziony na Syberię za udział w powstaniu styczniowym oraz skazany na karną służbę wojskową w batalionie liniowym w Omsku. Chorowity młodzian już w 1869 r. zostaje zwolniony do cywila, jednak bez prawa powrotu do kraju; zajmuje się więc samokształceniem w zakresie nauk przyrodniczych. W 1871 r. przybywa do Irkucka, gdzie rozpoczyna pierwsze badania, głównie pod kierunkiem Aleksandra Czekanowskiego. Dzięki pomocy Benedykta Dybowskiego zostaje bibliotekarzem syberyjskiego oddziału Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego (RTG) oraz kustoszem i konserwatorem jego muzealnych zbiorów. W latach 1871–1883 na zlecenie towarzystwa odbywa liczne podróże – w góry Sajanu Wschodniego, w dolinę rzeki Irkut, nad Dolną Tunguzkę – oraz prowadzi badania geologiczne w Irkucku i Syberii Wschodniej. W 1877 r. rozpoczyna najważniejszą pracę swego życia – zamierza zbadać geologicznie całe wybrzeże Bajkału i wyjaśnić genezę powstania jeziora. Jednym z jego największych sukcesów jest stworzenie mapy geologicznej strefy brzegowej jeziora, która do dziś jest niezastąpiona podczas prac badawczych prowadzonych w tym rejonie Syberii. W 1891 r. wraz z żoną Mawrą oraz synem Aleksandrem wyrusza na wschód Syberii, w dorzecze rzeki Kołymy. Trudy podróży okazują się zbyt duże dla chorego na serce badacza. Umiera 25 czerwca 1892 r. „Ogarnięty pasją naukową wybiegał ze swoimi badaniami daleko w przyszłość. (...) Nikogo z polskich badaczy Syberii nie wyróżniono taką liczbą nazw na mapach jak właśnie tego badacza. Jego imieniem nazwano dwa szczyty w Górach Bajkalskich, przełęcz, nizinę, wodospad, wygasły wulkan, ulicę w Moskwie, miasteczko nad Kołymą" – pisze z uznaniem o dokonaniach Czerskiego znany podróżnik Jacek Pałkiewicz w swojej książce o Syberii. Przełomowy w karierze Czerskiego 1877 r. sporo zmienia także w życiu Dybowskiego i Godlewskiego. Otrzymują wtedy zgodę na powrót do Polski. Godlewski kupuje mały majątek na Mazowszu i nigdy więcej nie wraca na Syberię. Inaczej Dybowski – raz rozbudzona pasja eksploratora i odkrywcy pozwala mu wytrwać w Warszawie niespełna rok. Po półrocznej podróży przez Syberię przybywa w czerwcu 1879 r. na Kamczatkę, gdzie obejmuje stanowisko lekarza okręgowego w Pietropawłowsku. Przebywa tam przez sześć lat, pomaga chorym na syfilis i trąd i jednocześnie prowadzi badania zoologiczne oraz antropologiczne. Eksploruje także archipelag Wysp Komandorskich, szczególnie największą z nich – Wyspę Beringa. W 1884 r. powraca do ojczyzny i obejmuje Katedrę Zoologii na Uniwersytecie Lwowskim. Umiera w 1930 r. W nauce dedykowano mu kilkadziesiąt nowo odkrytych i opisanych zwierząt żyjących w Bajkale i innych środowiskach Azji i Europy. Dwa szczyty na Wyspie Beringa Józef Morozewicz nazywa Górami Dybowskiego. Zrozumieć innego Polscy naukowcy mają także olbrzymie zasługi w zbadaniu i zachowaniu śladów ludów tubylczych Syberii. Warto podkreślić, że ich metody badawcze, niezależnie od epoki, w której były prowadzone, cechuje zawsze olbrzymi szacunek dla ludzi, których tajemnice próbują zgłębiać. Nawet dziś nie jest to zjawisko całkowicie powszechne, a 100, 200 czy 300 lat temu odkrywcy, którzy traktowali podbijane ludy podmiotowo, byli wyjątkami potwierdzającymi niezbyt chwalebną regułę. Autorem najstarszego w języku polskim opisu Syberii jest Adam Dłużyk Kamieński, który trafia do niewoli rosyjskiej w 1660 r. Jako pierwszy cudzoziemiec przebywa wśród Jakutów, w swoim diariuszu zostawia liczne opisy ich kultury duchowej i materialnej. Bezcennym źródłem dotyczącym tego ludu, a także Czukczów i Kamczadali, są także wspomnienia Ludwika Bończy Sienickiego, który w 1707 r. dostaje się do niewo­li rosyjskiej w bitwie pod Bychowem. Zostaje zesłany do Tobolska, a stamtąd do Jakucka, gdzie przebywał do 1722 r. Kolejnym polskim etnografem z przypadku jest Józef Kopeć. W 1794 r. zostaje wzięty do niewoli w bitwie pod Maciejowicami i w 1795 r. zesłany na Kamczatkę, gdzie przebywa kilka lat. Jego dziennik zawiera pierwszy polski opis Kamczatki, a także informacje etnograficz­ne o Czukczach, Jakutach i Buriatach, wzbogacone oryginalnymi rysunkami. Bardzo ciekawe opisy życia Tunguzów są z kolei dziełem Faustyna Ciecierskiego, który zostaje zesłany na Syberię niedługo po Kopciu. Następne pokolenia kontynuują dzieło swoich poprzedników. Najpiękniejszą frazę uzasadniającą zainteresowanie ludami tubylczymi Syberii zapisuje Wacław Sieroszewski: „Czy warto czytać lub pisać tak grubą książkę o Jakutach, narodzie tak małym i dalekim? W drob­nej kropli rosy wszechświat się czasami odbija". Sieroszewski w 1879 r. zostaje skazany za działalność niepodległościową na ośmioletnie osiedlenie w Wierchojańsku w Syberii Wschodniej. Za­mieszkuje z Jakutką Ariną Czełbą-Kysą i ma z nią córkę Marię. W 1883 r. w wyniku nieuda­nej próby ucieczki zostaje skazany na zesłanie do Sriedniekołymska i wieczyste tam zamieszkanie. Tam zaczyna pisać powieści i prace naukowe dotyczące Jakutów i innych ludów syberyjskich. W 1898 r. powraca z zesłania do Warszawy, ale udział w demonstracji patriotycznej powoduje, że ponownie trafia na Syberię. W 1904 r. organizuje wyprawę na Hokkaido, do której przyłącza się inny słynny polski badacz, brat Józefa Piłsudskiego, Bronisław (o którym obszernie w tym numerze pisze Paweł Łepkowski). Na własną rękę Tajemnicza zauralska kraina nieustannie rozpalała wyobraźnię wielu Polaków. Jak już wcześniej wspomniałem, wielu z nich ruszało na Wschód z własnej nieprzymuszonej woli, szukając tam pieniędzy lub przygody. Jednym ze sposobów na poznanie egzotycznych krain była kariera w zaborczej armii. Taką drogę wybrali Leon Barszczewski i Bronisław Grąbczewski, postaci niezwykle ciekawe, barwne, a jednocześnie bardzo zasłużone w zapełnianiu białych plam na mapach Azji. Leon Barszczewski po odbyciu służby w guberni chersońskiej i w Besarabii w 1876 r., zgłosił się na ochotnika do oddziału topograficznego, który stacjonował w świeżo podbitym przez Rosjan Turkiestanie. Jego zadaniem było wytyczenie dróg do Chin i Afganistanu. Barszczewski fascynował się fotografią, której tajniki zgłębił u znanego rosyjskiego malarza i fotografa Mikołaja Osipowa. Z aparatem w ręku poznawał okolice Samarkandy i szlaki wiodące w Góry Hisarskie i do Buchary. Podczas jednej z takich wypraw odkrył ruiny starożytnej Samarkandy w rejonie Afrasiab. Po wojnie z Japonią przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Polsce. Oskarżony o sprzeniewierzenie pułkowych pieniędzy popełnił samobójstwo. Ochotnikiem w armii carskiej był także Bronisław Grąbczewski. Pasję odkrywczą rozbudziła w nim ekspedycja nieznanego jeszcze wówczas Nikołaja Przewalskiego, Rosjanina o polskich korzeniach, w której wziął udział w 1875 r. W roku 1885 podjął serię wielkich wypraw badawczych – penetrował góry Tien-szan, Karakorum i Tybet. W 1888 r., służąc w Ferganie, wziął udział w tzw. wielkiej grze – przeprowadził dywersję skierowaną przeciw emirowi Abdur Rahman Chanowi, popieranemu przez Brytyjczyków. „Przy okazji" zbadał zupełnie nieznany ówcześnie dach świata Pamir, część Hindukuszu, Afganistan, dopływy Indusu, górny bieg Tarymu, księstwo Hunza i grzbiet Kaszgaru należący wtedy do Chin. Swoje wyprawy badawcze kontynuował do końca XIX w. Grąbczewski był człowiekiem, który umiał radzić sobie z największymi przeciwnościami. „W czasie trudnej wyprawy wiodącej przez obszary pokryte wiecznymi śniegami napotkał ekspedycję swojego brytyjskiego rywala, kapitana Francisa Edwarda Younghusbanda (...). Prosił go o wsparcie w staraniach o zezwolenie na przezimowanie w zarządzanym przez Brytyjczyków okręgu Ladak. Władze jednak odmówiły i eksplorator zmuszony był do długotrwałego morderczego odwrotu w skrajnie niebezpiecznych warunkach" – pisze Jacek Pałkiewicz. Wróćmy jeszcze na Sachalin. Spoglądając na mapę półwyspu, odnajdziemy swojsko brzmiącą nazwę – półwysep Bohdanowicza. Został tak nazwany przez sowiecką wyprawę geograficzną z 1946 r. na cześć wybitnego polskiego geologa i badacza Syberii Karola Bohdanowicza, który jest uznawany za ojca geologii Syberii. Swoją karierę rozpoczął od badania złóż kopalin oraz warunków geologicznych południowej Syberii na trasie budo­wy Kolei Transsyberyjskiej między Tomskiem a Irkuckiem. Odkrył zagłębie węgla kamien­nego w okolicach Czeremchowa oraz złoża nefrytu w dorzeczu Angary, soli kamiennej i rud żelaza oraz złoża złota, nad Morzem Ochockim, Amurem, na Kamczatce i Półwyspie Czukockim. Był współtwórcą mapy topograficznej i geo­logicznej Kamczatki, za którą został nagrodzony Złotym Medalem na Wystawie Światowej w Paryżu w 1900 r., a także pierwszych relacji o czynnych wulkanach Kamczatki; dokonał licznych odkryć lodowców i źródeł mineralnych. Poza przylądkiem na Sachalinie jego imieniem nazywano lodowiec w Górach Środkowych na Kamczatce, miejscowość na Syberii oraz wulkan na wyspie Paramuszyr (Kuryle). Wkład Polaków w zbadanie azjatyckiej części Rosji trudno przecenić. Publikacja RTG wydana z okazji półwiecza instytucji (1895) wymienia sto kilkadziesiąt polskich nazwisk badaczy, głównie zesłańców politycznych, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w jej annałach. Na zakończenie wspomnijmy więc jeszcze o kilku z nich. Tomasz Zan, przyjaciel Adama Mickiewicza, na zesłaniu prowadził cenne badania w Kazachstanie, gdzie odkrył pokłady złota. Znaczne zasługi dla poznania naukowego Azji Środkowej położył Władysław Massalski, jedyny Polak trzykrotnie odznaczony przez RTG. Leon Hryniewiecki, lekarz garnizonu stacjonującego na Wyspach Komandorskich, okazał się z kolei znakomitym przyrodnikiem i etnografem, eksplorując Nową Ziemię i poznając obyczaje Czukczów. Lekarz Julian Talko-Hryncewicz prowadził badania antropologiczne wśród Tunguzów, Buriatów i Mongołów. Farmaceuta Ferdynand Karo, który w 1887 r. z własnej woli wyjechał do Irkucka, spędził na Syberii prawie 25 lat, kompletując bezcenne zielniki zawierające 18 tys. okazów roślin. Wielkie zasługi w światowej nauce położyli także antropolodzy: Maria Antonina Czaplicka i Stanisław Poniatowski. Ten ostatni jest autorem bezcennych rozpraw o Nanajach i Oroczonach. Dokonania polskich podróżników, odkrywców i naukowców trafnie podsumował Jacek Pałkiewicz: „Odnajdując w sobie żyłkę odkrywców, pracowali w prymitywnych, wymagających nieprzeciętnego hartu ducha warunkach. Odcięci od warsztatu naukowego, zmagając się z przeciwnościami surowej natury, nie mówiąc o braku funduszy, wykazali w swojej niezmordowanej aktywności zdumiewający wysiłek pionierski. (...) Pełni inicjatywy wtapiali się w miejscową społeczność, zyskując powszechny szacunek i sympatię. Byli cennym nabytkiem dla miejscowej administracji, bo przynosili do odciętej od reszty świata Syberii europejską cywilizację i wpłynęli znacząco na rozwój tej części Azji. Aż podziw bierze, że ludzie ci, znajdujący się w tak trudnych warunkach materialnych, dokonali w stosunkowo krótkim czasie tylu wyjątkowych odkryć na skalę światową. Bez przesady można stwierdzić, że te niekwestionowane naukowe i cywilizacyjne zasługi stworzyły podwaliny nowoczesnej wiedzy o Syberii". Korzystałem z: „Polscy badacze Syberii", praca zbiorowa, PAN, Warszawa 2008; Jacek Pałkiewicz, „Syberia", Warszawa 2014; Zygmunt Librowicz, „Polacy w Syberii", Wrocław 1993. Syberia – dziki wschód Rosji Możliwość komentowania Syberia – dziki wschód Rosji została wyłączona Anashenskiy, Krivinskiy, Las Kaiskaya, Ocean Arktyczny, Shushenskiy Bor, Syberia, Syberia ciekawostki, Syberia informacje, Syberia lasy, Syberia miasta, Syberia mieszkańcy, Syberia przyroda, Syberia Rosja, Syberia zwierzęta, Ural Syberia ciekawostki Syberia jest krainą geograficzną położoną w większości na terenie Rosji. Rozciąga się od gór Ural na zachodzie aż do rozlewiska wód Oceanu Arktycznego i Spokojnego na wschodzie. Choć jej granice nie są z góry usystematyzowane, to jej powierzchnia ma ponad 10 mln km2. Uważana jest za krainę nieprzyjazną mieszkańcom, choć w dużej mierze jest to krzywdzący pogląd. Syberia pełna jest urokliwych miejsc, niezmienionych działalnością człowieka Syberia w większości pokryta jest tundrą i tajgą, które charakteryzują się zimnym klimatem. To tutaj znajduje się niemal ¼ całkowitej, światowej powierzchni lasów. Miejscami najbardziej cenionymi przez podróżników są: • Las Kaiskaya, • Shushenskiy Bor, • Las Krivinskiy, • Las sosnowy Anashenskiy. Góry Atłaj na Syberii Rezerwatów przyrody i parków krajobrazowych jest tu znacznie więcej. Niemal cała północna część Rosji pokryta jest jeziorami czy rozlewiskami – wiele z nich łączy się z Morzem Arktycznym. To właśnie tutaj znajduje się słynny Bajkał, zwany Morzem Syberii. Krajobrazu dopełniają góry wiecznie pokryte śniegiem. Mówi się, że jest to Dziki Wschód i jest to stwierdzenie prawdziwe. Na terenie całej krainy znajdują się jedynie 182 miasta, a tylko 32 z nich liczy ponad 100 tysięcy mieszkańców. Niemal wszystkie położone są jednak na południu Syberii. Część północna pozostaje prawie całkowicie niezamieszkana przez człowieka. Dzikie zwierzęta Syberii Syberia jest bardzo różnorodna pod względem mieszkających w niej zwierząt. Na północy dominują odporne na mrozy gryzonie. Nieprzyzwyczajone do obecności człowieka, są możliwe do podejrzenia z bezpiecznej odległości. Lasy przemierzają renifery, wilki, łosie i niedźwiedzie. Zapuszczają się one nawet do dużych miast, takich jak Irkuck. Ludzie traktowani są przez nie jak goście, a nie rdzenni mieszkańcy. Najciekawszymi stworzeniami, na które można natrafić w lasach, są z pewnością tygrysy syberyjskie czy lamparty amurskie – koty zagrożone wyginięciem. Ich populację szacuje się jedynie na kilkaset sztuk, a na terenach Syberii mogą żyć nie niepokojone przez człowieka. Miasto Omsk i jego zabytki w zimowej scenerii. Syberia ciekawostki Samotne wioski, w których hula wiatr Wielu rdzennych mieszkańców Syberii przeniosło się do najbliższych miast w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Wspomnieniem po nich są opustoszałe wioski – bardzo często bezimienne. Coraz śmielej wkracza do nich przyroda, starając się odebrać to, co jej zabrano. W niektórych osadach dalej można spotkać nielicznych mieszkańców – czasem tylko jednego czy dwóch, którzy się ostali. Żyją tak, jak przed wiekami: bez prądu, maszyn czy pospolitych u nas urządzeń gospodarstwa domowego. Zajmują się hodowlą bydła i rolą – o ile warunki klimatyczne na to pozwalają. Te wszystkie elementy tworzą wyjątkowy i niespotykany krajobraz dzikiej Rosji i jej mieszkańców. Syberia jest jednym z nielicznych obszarów na świecie, gdzie można spotkać pierwotną i nienaruszoną przyrodę, która nie zmieniła się od kilku tysięcy lat. To miejsce, gdzie każdy podróżnik musi przyjechać choć raz w życiu. Syberia ciekawostki: (c) SuperPolonia + Zobacz też: >Ciekawostki o Laponii Czwartek, 27 stycznia (08:26) Resort obrony narodowej Ukrainy poinformował o zmobilizowaniu w pobliżu granicy ponad 127 tys. żołnierzy rosyjskich wojsk lądowych, powietrznych oraz marynarki wojennej. Na przygranicznych poligonach zgromadzono również zdolne do dosięgnięcia Kijowa pociski balistyczne Iskander, wykorzystywany do działań wywiadowczych sprzęt radiowy i satelitarny, zapasy amunicji, a także przygotowano szpitale polowe. Znajdujące się w pobliżu ukraińskiej granicy jednostki organizacyjne rosyjskiego wojska można podzielić na te, które stacjonują na zachodzie i południu kraju regularnie oraz te, które zostały ściągnięte z innych regionów - jak Daleki Wschód czy Syberia - i rozlokowane w zasięgu do 300 km od wschodniej granicy Ukrainy. W mieście Woroneż położonym 330 km od Charkowa na zasadzie regularnej w ramach Zachodniego Okręgu Wojskowego stacjonuje 20. Ogólnowojskowa Armia Gwardyjska, w skład której wchodzą dwie dywizje zmechanizowane oraz dwie brygady rakietowe. W położonych 50 km od ukraińskiej granicy Wałujkach znajduje się rosyjska 3. Dywizja zmotoryzowana, w skład której wchodzą pułki strzelców zmotoryzowanych, czołgów oraz artylerii. Na południe od granicy w obwodzie rostowskim i Kraju Krasnodarskim w ramach Południowego Okręgu Wojskowego stacjonują 8. Ogólnowojskowa Armia Gwardyjska, brygada artylerii oraz dywizja strzelców zmotoryzowanych składająca się z dwóch pułków strzelców zmotoryzowanych, dwóch pułków czołgów i pułku artylerii. W ramach stałej obecności na Krymie stacjonuje 810. Brygada piechoty morskiej ulokowana w Sewastopolu oraz 126. Brygada obrony wybrzeża w Perevalne na południu półwyspu, gdzie znajduje się również 8. Pułk artylerii. W Teodozji, na wybrzeżu Morza Czarnego, stacjonuje z kolei 56. Pułk lotnictwa szturmowego. Podstawową jednostką organizacyjną ściągniętych w okolice ukraińskiej granicy wojsk rosyjskich są batalionowe grupy taktyczne (BTG) - grupy bojowe liczące około 800 zgranych na poligonach żołnierzy piechoty wspieranych przez artylerię, których przeznaczeniem są zadania ofensywne. Według danych zebranych przez zajmującą się tzw. białym wywiadem grupę Rochan Consulting na oddalonym o 200 km od Ukrainy poligonie Pogonowo zgromadzono dodatkowe jednostki czołgów oraz strzelców zmotoryzowanych. Do położonej 300 km na północ od Ukrainy Jelni wysłano dodatkowych sześć BTG strzelców zmotoryzowanych, grupę bojową czołgów oraz po jednym batalionie Iskanderów oraz artylerii. W znajdujących się w odległości mniejszej niż 100 km od granicy miejscowościach Rożniatów czy Klimowo umieszczono dodatkowe jednostki piechoty zmotoryzowanej oraz czołgów. Jednostki wspomagające wysłano również na Krym oraz do Kraju Krasnodarskiego. Poza pozwalającymi na szybką koncentrację siły na wybranym fragmencie frontu BTG, nad granicę Ukrainy ściągnięto dysponujące zasięgiem od 500 do 700 km Iskandery, systemy artylerii rakietowej BM-27 i BM-31 oraz haubice dalekosiężne. Razem ze stacjonującym w bazach na zasadzie regularnej obecnie w pobliżu ukraińskiej granicy znajduje się 36 wyrzutni. Według danych ukraińskiego ministerstwa obrony w pobliżu granicy rozmieszczono ponad 127 tys. żołnierzy, z których 21 tys. stanowią żołnierzy sił powietrznych i marynarki wojennej. Dodatkowe jednostki sprowadzono z należącego do Rosji północnego Kaukazu, koszar położonych w pobliżu Moskwy i Sankt Petersburga, Syberii oraz Rosyjskiego Dalekiego Wschodu - pisze dziennik "Wall Street Journal". Zdaniem ukraińskiej armii zgromadzony przez Rosję sprzęt wojskowy pozwoliłby Kremlowi na zniszczenie "kluczowych obiektów strategicznych" państwa, a umieszczone w pobliżu ukraińskiej granicy Iskandery mogłyby dosięgnąć nawet Kijowa. Zdaniem ekspertów zajmującego się kwestiami bezpieczeństwa brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI) zmobilizowane na rosyjsko-ukraińskiej granicy oddziały dzięki rozprzestrzenieniu siły ognia umożliwiają Rosji prowadzenie masowego ostrzału, który pozwoliłby armii dyktować warunki potencjalnego konfliktu. Według wspólnego śledztwa rosyjskiego Radia Wolna Europa oraz śledzącej ruchy rosyjskich sił zbrojnych organizacji Conflict Intelligence Team (CIT) od pierwszych tygodni stycznia Rosja zaczęła przerzucać jednostki Wschodniego Okręgu Wojskowego na zachód kraju. Analiza badających sprawę dziennikarzy i ekspertów wskazuje na transfer nawet do połowy potencjału bojowego położonego na dalekim wschodzie Rosji okręgu. Część z przemieszczanych BTG trafiła na Białoruś, lokalizacja pozostałych nie została ujawniona. Z przeprowadzonych przez śledczych rozmów i analizy umieszczanych w mediach społecznościowych postów, zdjęć oraz nagrań wynika, że żołnierze zostali skierowani w rejony graniczące z Ukrainą. "Terytorium Białorusi musi być brane pod uwagę jako potencjalne miejsce, z którego Rosja może rozpocząć agresję na Ukrainę" - napisano w oświadczeniu ukraińskiej armii. Z oceną zgodził się Waszyngton, który uznał, że Kreml "użył pretekstu wspólnych manewrów wojskowych (Zapad 2021 - przyp. red.) do pozostawienia na Białorusi swoich oddziałów i zwiększenia potencjału zagrażającej Ukrainie armii". Stolica Rosji oraz najważniejsze miastaMapa Rosji – położenie najważniejszych miastStolicą Rosji jest Moskwa, jest to też najbardziej zaludnione miasto w Federacji Rosji. Miasto jest głównym ośrodkiem politycznym, gospodarczym, kulturalnym i naukowym zarówno w Rosji jak i w Eurazji. Jest najbardziej zaludnionym miastem w Europie i 5 co do wielkości miastem na świecie. Jest to największe miasto w Rosji, z liczbą ludności 11 503 położona jest w Centralnym Okręgu Federalnym Rosji. Sankt Petersburg położony w północno-zachodniej części Rosji, na wybrzeżu Zatoki Fińskiej, w ujściu rzeki Newy z populacją 4 661 219 jest drugim najbardziej zaludnionym miastem w kraju oraz trzecim w Europie. Miasto jest ważnym ośrodkiem gospodarczym, naukowym i kulturalnym Rosji oraz ważnym węzłem komunikacyjnym. Trzecim najbardziej zaludnionym miastem w Rosji jest Nowosybirsk. To najbardziej zaludnione miasto w azjatyckiej Rosji, z liczbą ludności 1 523 801. To centrum administracyjne obwodu nowosybirskiego a także syberyjskiego okręgu federalnego. Miasto położone jest w południowo-zachodniej części Syberii, nad brzegiem rzeki Ob. Zajmuje powierzchnię 503,1 km2. Nieformalnie nazywane „Stolicą Syberii”.Jekaterynburg jest czwartym co do wielkości miastem w Rosji i centrum administracyjnym obwodu swierdłowskiego. Położony, jak obrazuj powyższa mapa Rosji w środkowej Eurazji, na granicy Europy i Azji, zamieszkały przez 1 349 772 ludności. Jekaterynburg jest głównym ośrodkiem przemysłowym i kulturalnym Uralskiego Okręgu Federalnego. W dziesiątce największych miast Rosji znajduje się także: Niżny Nowogród, Samara, Omsk, Kazań, Czelabińsk i Rostów nad Rosji – Podział administracyjny RosjiMapa Rosji – podział administracyjnyRosja jest federacją składającą się z 83 pełnoprawnych podmiotów: 46 obwodów (amurski, archangielski, astrachański, biełgorodzki, briański, czelabiński, irkucki, iwanowski, jarosławski, kaliningradzki, kałuski, kemerowski, kirowski, kostromski, kurgański, kurski, leningradzki, lipiecki, magadański, moskiewski, murmański, niżegorodzki, nowogrodzki, nowosybirski, omski, orenburski, orłowski, penzeński, pskowski, riazański, rostowski, sachaliński, samarski, saratowski, smoleński, swierdłowski, tambowski, tiumeński, tomski, tulski, twerski, uljanowski, włodzimierski, wołgogradzki, wołogodzki, woroneski), 21 autonomicznych republik (Adygeja, Ałtaj, Baszkortostan, Buriacja, Chakasja, Czeczenia, Czuwaszja, Dagestan, Inguszetia, Jakucja, Kabardo-Bałkaria, Kałmucja, Karaczajo-Czerkiesja, Karelia, Komi, Mari El, Mordwa, Osetia Północna, Tatarstan, Tuwa, Udmurcja), 9 krajów (Kraj Ałtajski, Kraj Chabarowski, Kraj Kamczacki, Kraj Krasnodarski, Kraj Krasnojarski, Kraj Nadmorski, Kraj Permski, Kraj Stawropolski,Kraj Zabajkalski), 4 okręgów autonomicznych (Chanty-Mansyjski Okręg Autonomiczny – Jugra, Czukocki Okręg Autonomiczny, Jamalsko-Nieniecki Okręg Autonomiczny i Nieniecki Okręg Autonomiczny), 1 obwodu autonomicznego (Żydowski Obwód Autonomiczny) oraz 2 miast wydzielonych (Moskwa, Petersburg).Okręgi federalne Rosji – od 2000 okręgów federalnych RosjiW 2000 roku Federacja Rosyjska została podzielona na 8 okręgów federalnych. Przez prezydenta Rosji, powoływani są gubernatorzy, którzy stoją na czele tych okręgów. Podział na okręgi jest jednym z podziałów administracyjnych w kraju. Na powyższej mapie kolorem fioletowym Północnokaukaski Okręg Federalny (170 700 km2), kolorem różowym Południowy Okręg Federalny ( km2), kolorem zielonym Nadwołżański Okręg Federalny ( km2), kolorem jasnym żółtym Centralny Okręg Federalny ( km2), kolorem turkusowym Północno-Zachodni Okręg Federalny ( km2), kolorem khaki Uralski Okręg Federalny ( km2), kolorem niebieskim Syberyjski Okręg Federalny ( km2), kolorem ciemnym żółtym Dalekowschodni Okręg Federalny ( km2).Regiony ekonomiczne RosjiMapa Rosji – regiony ekonomiczne RosjiPodział Rosji na 12 gospodarczych regionów ekonomicznych powstał wyłącznie w celach statystycznych i gospodarczych. Na powyższej mapie cyframi zostały oznaczone te regiony i są to: 1 – Centralny region ekonomiczny, 2 – Centralno-Czarnoziemny region ekonomiczny, 3 – Wschodniosyberyjski region ekonomiczny, 4 – Dalekowschodni region ekonomiczny, 5 – Północny region ekonomiczny, 6 – Północnokaukaski region ekonomiczny, 7 – Północno-Zachodni region ekonomiczny, 8 – Powołżański region ekonomiczny, 9 – Uralski region ekonomiczny, 10 – Wołżańsko-Wiacki region ekonomiczny, 11 – Zachodniosyberyjski region gospodarczy, 12 – Obwód kaliningradzki. Regiony te dzielą się jednocześnie na strefy ekonomiczne. W sprawach utworzenia, zniesienia regionów i stref ekonomicznych lub zmian w ich składzie decyzje podejmuje rząd federalny Rosji oraz położenie na mapie świataMapa Rosji – topografia terenuRosja jest największym krajem na świecie, a jego łączna powierzchnia wynosi 17 075 400 kilometrów kwadratowych. Obejmuje większą część Europy wschodniej i północnej Azji. Granica rosyjska jest najdłuższa na świecie i wynosi 57 792 km. Rosja posiada granice z 14 krajami: Norwegią, Finlandią, Estonią, Łotwą, Litwą, Polską (poprzez obwód kaliningradzki), Białorusią, Ukrainą, Gruzją, Azerbejdżanem, Kazachstanem, Mongolią, Chińską Republiką Ludową i Koreą Północną. Granicę morską Rosja dzieli z USA oraz z Japonią. Góry znajdują się wzdłuż południowych granic, Kaukaz, gdzie znajduje się najwyższy punkt w Rosji i Europie. Jest to szczyt Elbrus, który ma 5642 m. Szczyt Biełucha, który ma 4506 m, znajdujący się w górach Ałtaj jest najwyższym punktem Syberii. W Górach Kamczatki, znajduje się Kluczewska Sopka , która na 4750 m. To najwyższy czynny wulkan w Eurazji, a także najwyższy punkt azjatyckiej Rosji. Rosja posiada szeroką linię brzegową ponad km wzdłuż Oceanu Arktycznego i Spokojnego, a także wzdłuż Morza Bałtyckiego, Morza Azowskiego, Morza Czarnego i Morza Kaspijskiego. Morze Barentsa, Morze Białe, Morze Kara, Morze Łaptiewów, Morze Wschodniosyberyjskie, Morze Czukockie, Morze Beringa, Morze Ochockie i Morze Japońskie są powiązane z Rosją przez Arktykę i Pacyfik. Główne wyspy i archipelagi Rosji to Nowa Ziemia, Ziemia Franciszka Józefa, Ziemia Północna, Wyspy Nowosyberyjskie, Wyspa Wrangla, Wyspy Kurylskie i Sachalin. Rosja ma tysiące rzek i śródlądowych zbiorników wodnych. Jego jeziora zawierają około jedną czwartą słodkiej wody na świecie. Z największych i najbardziej znanych źródeł świeżej wody jest jezioro Bajkał. To najgłębsze, najczystsze, najstarsze i najbardziej pojemne jezioro na świecie. Inne główne jeziora to Ładoga i Onega, będące dwoma największymi jeziorami w Europie. Przez Rosję przepływa 100000 rzek, z których najbardziej znaną jest Wołga. Jest to najdłuższa rzeka w Europie. Syberyjskie rzeki Ob, Yenisey, Lena i Amur są jednymi z najdłuższych rzek w Rosji – mapa sieci kolejowejMapa Rosji najważniejsze połączenia kolejoweTransport kolejowy w Rosji jest w większości pod kontrolą państwowych Kolei Rosyjskich, które są jednym z największych na świecie firm transportowych, korzystających z monopolu na transport kolejowy w Rosji. Obsługują 39 % całkowitego ruchu towarowego (w tym rurociągów ) i ponad 42% ruchu pasażerskiego. Całkowita długość wspólnie używanych torów kolejowych przekracza km, co sprawia, że Rosja jest drugim po Stanach Zjednoczonych państwem posiadającym największą sieć kolejową. Ponad 44000 km torów jest zelektryfikowane. Koleje w Rosji , w przeciwieństwie do większości krajów świata, korzystają z kolei szerokotorowych mm, zaś kolej wąskotorowa z 1067 mm, wykorzystana jest tylko na 957 – km na odcinku kolei na Sachalinie. Rosyjskie koleje przewożą towary oraz pasażerów przez bardzo duże odległości, często przez rozległe, niemal puste przestrzenie. Koleje w Rosji są podzielone na siedemnaście kolei regionalnych, które są ściśle koordynowane przez organ centralny – Ministerstwo transybersyjska w RosjiMapa przebiegu kolei transsyberyjskiejKolej transsyberyjską stanowi sieć linii kolejowych. W większości obejmuje azjatycką Rosję. Jest to najdłuższa linia kolejowa na świecie i najbardziej renomowana kolej w Rosji, obejmująca 7 stref czasowych i obsługująca najdłuższe pojedyncze ciągłe usługi na świecie, Moskwa – Władywostok ( 9259 km), Moskwa – Phenian ( 10267 km) i Kijów – Władywostok ( km ). Najważniejsza jest linia transsyberyjska, zaznaczona na powyższej mapie kolorem czerwonym. Poprowadzona jest od Moskwy do Władywostoku, przez takie miasta jak: Niżny Nowogród, Omsk, Krasnojarsk i Irkuck. Linia ma długość 9288,8 km. Linia transmandżurska, do Tatarskaja pokrywa się z linią transsyberyjską, a od tej miejscowości prowadzi na południowy wschód do Pekinu. Linia transmongolska do Ułan Ude poprowadzona jest tak jak linia transsyberyjska, później natomiast skierowana jest do Ułan Bator. Stacja końcowa znajduje się w Pekinie. Linia zielona na mapie to Kolej Bajkalsko-Amurska. Całkowita długość torów wynosi 4234 km i ciągnie się równolegle do linii transsyberyjskiej, około 680-840 km na Narodowe RosjiMapa Rosji – Parki Narodowych w RosjiIstnieje obecnie czterdzieści jeden parków narodowych w Rosji. Wspólnie obejmują one około kilometrów kwadratowych. Najstarszymi parkami w Rosji są Park Narodowy Sochi oraz Park Narodowy Losiny Ostrov. Oba zostały utworzone w 1983 roku. Rok później powstał Park Narodowy Samarskaya Luka. W 1985 roku Park Narodowy Marij Czodra a 1986 roku utworzono Park Narodowy Bashkiriya, Park Narodowy Prielbrusye, Park Narodowy Pribaykalsky oraz Park Narodowy Zabaykalsky. Na terytorium Rosji, największym parkiem jest powstały w 1994 roku Park Narodowy Yugyd Va o powierzchni 1,891,701 pod względem powierzchni jest najmłodszy z parków i dość niedawno utworzony, bo w 2009 roku Park Narodowy Russkaya Arktika, zajmujący 1,426,000 ha. Trzecim parkiem, którego powierzchnia przekracza 1 000 000 ha jest Park Narodowy Tunkinsky, powstały w 1991 roku. Najmniejszy pod względem powierzchni jest Park Narodowy Kurshskaya Kosa z 6,621 parki narodowe zlokalizowane na terytorium Rosji to: PN Pleshcheyevo Ozero (1988), PN Shorsky (1989), PN Valdaysky (1990), PN Nizhnyaya Kama (1991), PN Taganay (1991), PN Kenozersky (1991), PN Vodlozersky (1991), PN Meshchyorsky (1992), PN Paanajärvi (1992), PN Meshchyora (1992), PN Smolenskoye Poozerye (1992), PN Russky Sever (1992), PN Chavash Varmane Bor (1993), PN Pripyshminskiye Bory (1993), PN Zyuratkul (1993), PN Khvalynsky (1994), PN Orlovskoye Polesye (1994), PN Smolny (1995), PN Shushensky Bor (1995), PN Sebezhsky (1996), PN Nechkinsky (1997), PN Ugra (1997), PN Alaniya (1998), PN Alkhanay (1999), PN Kalevalsky Bor (2006), PN Zov Tigra (2007), PN Udegeyskaya Legenda (2007), PN Buzuluksky Bor (2007) oraz PN Anuysky (2008).Strefy czasowe w RosjiMapa stref czasowych w RosjiMapa Rosji rozciągnięta jest na 9 stref czasowych. Zielonym kolorem zaznaczony jest czas Kaliningradu (UTC+3), na czerwono czas moskiewski (UTC+4), na żółto czas Jekaterynburga (UTC+6), na turkusowo czas Omska (UTC+7), na kolor khaki czas Krasnojarska (UTC+8), na fioletowo czas Irkucka (UTC+9), na granatowo czas Jakucka (UTC+10), na seledynowo czas Władywostoku (UTC+11) a na kolor pomarańczowy czas Magadanu (UTC+12). Obwód Sahaliński oraz Jakucja jako jedyne regiony w Rosji podzielone są przez strefy czasowe. W obwodzie sahalińskim jego zachodnia część objęta jest czasem Władywostoku, zaś czas Magadanu jest w jego wschodniej części. Z kolei Jakuck ma aż trzy strefy czasowe: czas Jakucka, czas Władywostoku oraz czas Magadanu.

polska syberia rosja odległość